W pogoni za słońcem

A co, gdyby tak znaleźć zaklęcie, które sprawi, że lato zostanie z nami na dłużej? Wszak prolongować można książkę w bibliotece, ale niestety nie lato, chyba że zamiast tajemniczych rytuałów wybierzemy po prostu podróż. Tym, którym lata nie dość, po prostu zapraszamy na Sycylię!

Średnia temperatura powietrza na Wyspie w październiku i listopadzie nadal rozpieszcza, więc to doskonałe miejsce, by za latem podążyć. Poza sezonem Sycylia oprócz cudownych ciepłych dni zabarwionych rześkim powietrzem o poranku, oferuje galerię barwnych krajobrazów, beztroski spokój i magiczną przestrzeń pozbawioną tłumów. W okresie jesiennym nadal częściej sięgamy wzrokiem po Wyspy Kanaryjskie, Dominikanę, Mauritius, pytanie brzmi dlaczego tak łatwo zapominamy o Sycylii – włoskiej perełce, gdzie nad horyzontem leniwie spaceruje gorące słońce ani trochę zazdrosne o dalekie krainy.

Oto kilka prostych i szybkich kroków, jak zamiast pod ciepłym kocem z wyobraźni kluczem w kieszeni, znaleźć się pod sycylijskim niebem ze wzrokiem utkwionym na polach dojrzewających pomarańczy.

Leć jeszcze dziś

Na rynku z dnia na dzień pojawia się coraz więcej tanich i szybkich połączeń między Polską a włoską ziemią. Loty niskobudżetowe bezpośrednio na Sycylię oferują Wizzair i Ryanair.
Do wyboru mamy dwa sycylijskie miasta: Katanię i Trapani.
Z Warszawy do Katani możemy wybrać się od 1 września 2016 przez cały rok z Wizzair. A już w marcu 2017 roku zostanie również uruchomione bezpośrednie połączenie tego samego przewoźnika między Katowicami i Katanią.
Innym portem docelowym bezpośrednio z Polski może być Trapani, miasto na północnym zachodzie Sycylii. Udamy się tam z Krakowa i Warszawy wraz z Ryanair w okresie od końca marca do końca października 2016 i następnie w kolejnym sezonie od marca 2017.
Jeśli nie przeszkadza nam postój, czy przesiadka w jednym z większych a wciąż cudownych włoskich miast, możemy korzystać z tanich połączeń w/w przewoźników. Większość włoskich metropolii pozostaje w stałym kontakcie z polskim rynkiem turystycznym i tak Mediolan, Bolonia, Piza, Rzym są dostępne dla polskich turystów przez cały rok. Wystarczy upolować tanie połączenie między Polską a Mediolanem, Bolonią, Pizą czy Rzymem, jakich nie brakuje i przesiąść się w kolejny samolot Ryanair, czy Wizzair oferujących połączenia wewnątrzkrajowe w cenach już od 10E na Sycylię. Takim sposobem można znaleźć się nie tylko w Trapani, czy Katani, ale także w Palermo lub w Comiso, dwóch pozostałych, pięknych miejscach na wyspie. Jeśli jednak nie będziemy zadowoleni z oferowanych krajowych połączeń, ze względu na cenę czy termin zawsze mamy do dyspozycji drogę lądową, o ile dłuższą o tyle ciekawszą.
W ciągu ostatnich lat w dobie szeroko rozwijającej się konkurencji również Państwowe Linie Lotnicze wyszły naprzeciw pasażerom oferując im liczne zniżki, czy gwarancję tańszego lotu rezerwowanego odpowiednio wcześniej. Jeżeli wykażemy odrobinę cierpliwości a także sprytu i w wolnej chwili zabawimy się Willhelma Tella polującego na jabłko, znajdziemy smaczne kąski na LOT Polish Arlines czy Alitalia.it. Warto wówczas skorzystać z wyszukiwarek połączeń lotniczych:

Flipo
Esky
Momondo

lub też zajrzeć bezpośrednio na strony polskich lub włoskich lotnisk: Katania, Palermo, gdzie łatwo prześledzić aktualne połączenia.

Lądem wciąż przyjemnie

Jeśli tylko nie przeszkadza nam odległość i czas poświęcony na pokonanie dystansu, wszystkie pozostałe środki transportu są jak najbardziej wskazane wszak z punktu widzenia zapalonego podróżnika nie sam cel a droga jest sensem podróży.

Włoska kolej:

Pociąg we Włoszech to dosyć szybki i wygodny środek transportu, który choć rezerwowany w ostatniej chwili może nie być tani, wciąż ma do zaoferowania liczne zniżki i promocje, dające się łatwo znaleźć. Wystarczy dotrzeć samolotem do jednego z większych miast we Włoszech: Mediolan, Rzym, Neapol i przesiąść się w ten tradycyjny środek lokomocji: przewoźnik prywatny – Italotreno, przewoźnik narodowy – Trenitalia. Warunki podróży są naprawdę komfortowe a droga mija szybko zwłaszcza z pięknymi krajobrazami za oknem, którymi bezkarnie można karmić oczy.

Autobus:

To rozwiązanie dla wytrwałych i cierpliwych, a dla unikających powietrznych autostrad jest to wyjście oczywiste. Bilety na połączenia międzynarodowe znajdziemy na: Autokarpolska oraz Eurores. Szeroka gama przewoźników autokarowych kusi destynacją, zakresem usług i dostępnością terminów. Ponadto przy odrobinie cierpliwości korzystając z systemów sprzedaży z wyprzedzeniem lub promocji autokarydowloch.pl, biletyautobusowe.net.pl można odszukać wiele ofert stanowiących niebagatelną cenową konkurencję dla innych środków transportu. Choć faktem jest, że ten rodzaj podróży nie należy do najkrótszych, jest z pewnością ciekawszy a dzięki niemu unikamy zbędnych przesiadek.

Kameralnie i rodzinnie:

W zupełnie bezbolesnej ostateczności można zatrzymać się na szeregu półprywatnych ofert na portalu zrzeszających europejskich kierowców blablacar.pl chętnych podzielić się swoim pasażerskim fotelem w aucie w zamian za pogodne towarzystwo i podział wydatków podróży. Wystarczy zarejestrować się na stronie, wpisać interesujące nas parametry: termin i miejsce docelowe, i lista ofert gotowa. Z potencjalnym kierowcą można skontaktować się online lub telefonicznie. Czerwona lampa i brak zaufania? Nic nie szkodzi, blablacar.pl weryfikuje rzetelność kierowcy, dodatkowo dysponuje szeregiem rekomendacji i opinii zostawionych przez byłych pasażerów. Wystarczy kliknąć, poczytać i wyciągnąć wnioski. Ryzyko niewielkie, przyjemność duża.

Nie podlega dyskusji fakt, że czytanie książek jest cudowną podróżą w najodleglejsze rejony świata, może warto zatem napisać osobistą opowieści o krainie przemierzonej nie cudzą, a własną stopą i dotkniętej nie cudzą, a własną ręką, by za rok stać się wiarygodną inspiracją dla kolejnej pragnącej wrażeń duszy, co już dziś tęskni za latem.